Jesteśmy właścicielami 12-letniego bulteriera, który od blisko 10 lat ma tylko trzy łapy.
Panią Anię poznaliśmy kilkanaście miesięcy temu i zdecydowaliśmy się na to, by poprosić Ją o regularną rehabilitację naszego bulika.
Pies był w nienajlepszej kondycji: przestawał wchodzić po schodach, łapy po bardzo krótkich dystansach odmawiały mu posłuszeństwa i często nawet po krótkich drzemkach wstawanie przysparzało mu bólu.

Regularne cotygodniowe godzinne sesje rehabilitacyjne z Panią Anią szybko zaczęły przynosić efekty. Początkowo była to krótka ulga, jaka następowała po jednodniowej przerwie, kiedy pies spał więcej niż zwykle. Z czasem pozytywny rezultat zaczął utrzymywać się coraz dłużej i bulik przestał mieć problemy z 'zastaniem’ po spaniu, czy częstym przewracaniem się. Obecnie pies funkcjonuje nad wyraz dobrze, co również przejawia się jego lepszym samopoczuciem i humorem.

Polecamy rehabilitację u Pani Ani wszystkim właścicielom zwierzaków wymagających specjalistycznego wsparcia. Panią Anię cechuje wyjątkowa cierpliwość i troska o podopiecznego podczas każdego spotkania. Zastane mięśnie i stawy za sprawą zabiegów Pani Ani zyskują na sprawności, co w naszym przypadku, miało bardzo pozytywny wpływ na bulika – tak na jego mobilność, jak i samopoczucie. To działa!